Właśnie skończyłam oglądać i nie mogę odżałować, że nakręcono tylko jedną serię. Saunders
wygląda po prostu pięknie jako francuska, niezbyt rozgarnięta arystokratka, we wszystkich tych
perukach i krynolinach, w których ledwo może się poruszać. French bardzo pasuje rola bystrej,
dosadnej służącej, dawnej prostytutki. Serial w ogóle ma świetną obsadę i wszystkie postaci są
przezabawne. Chyba nie widziałam jeszcze komedii tak dobrze parodiującej tą epokę.
Szkoda, że w tłumaczeniu zgubiono historyczny przekaz tytułu "Niech jedzą ciastka!" (Tak miała
powiedzieć Maria Antonina na wieść, że ludowi francuskiemu brakuje chleba - podobno wcale tego
nie powiedziała, ale te słowa ładnie oddają charakter epoki).